Zanim powstanie jakikolwiek projekt wnętrza, architekt musi dokładnie poznać przestrzeń, nad którą będzie pracować. W tym celu przeprowadza inwentaryzację, czyli pomiar i analizę istniejących pomieszczeń. Dla klienta może wydawać się to formalnością, ale w rzeczywistości to jeden z najważniejszych etapów całego procesu projektowego. To właśnie od inwentaryzacji zależy dokładność projektu, a w efekcie – komfort i funkcjonalność przyszłego wnętrza.
Inwentaryzacja to dokładny pomiar i dokumentacja aktualnego stanu pomieszczeń – ich wymiarów, wysokości, grubości ścian, rozmieszczenia okien, drzwi, gniazdek elektrycznych, instalacji czy przyłączy wodno-kanalizacyjnych. Na podstawie tych danych architekt tworzy rzut pomieszczeń w skali, który stanowi punkt wyjścia do dalszych prac projektowych.
🧩 Dokładność projektu Projekt wnętrza powstaje na podstawie rzeczywistych wymiarów. Nawet różnica kilku centymetrów może sprawić, że zabudowa meblowa się nie zmieści, drzwi będą kolidować z szafą, a kable – z oświetleniem.
💰 Oszczędność czasu i pieniędzy Błędy wynikające z braku dokładnych pomiarów prowadzą do przeróbek na etapie realizacji. Inwentaryzacja pozwala ich uniknąć, co oznacza mniej stresu i niepotrzebnych kosztów.
📏 Lepsze dopasowanie projektu Architekt może precyzyjnie zaplanować każdy centymetr przestrzeni – od ustawienia mebli po detale wykończenia. Dzięki temu wnętrze będzie nie tylko estetyczne, ale i w pełni funkcjonalne.
🧱 Wiedza o stanie technicznym pomieszczeń W trakcie pomiarów architekt często zauważa nierówności ścian, krzywe sufity czy inne elementy, które warto uwzględnić przed rozpoczęciem remontu.
Teoretycznie tak, ale w praktyce to ryzykowne. Zdjęcia i rzut z deweloperskiego planu rzadko oddają rzeczywiste wymiary. Nawet nowe mieszkania potrafią mieć odchylenia od projektu rzędu kilku centymetrów, które później komplikują montaż mebli czy zabudów. Dlatego każdy profesjonalny architekt wnętrz zawsze zaczyna od pomiarów.